Długi weekend zakończyłem bez wyłamywania się z trendów. Na łonie natury, aktywnie i z ludźmi. Tym razem udałem się z przyjaciółmi do Geosfery, parku geologicznego położonego w Jaworznie. Przed paroma laty okolice klifów, które pamiętałem z dawnej wycieczki rowerej zostały zrekultywowane.
Na terenie parku znajdują się ścieżki dydaktyczne, place zabaw, staw, globus Ziemi z czasów dinozaurów i hotele dla zapylaczy. Ogólnie sympatycznie, ale dla absolwenta wydziału Górnictwa i Geologii AGH nic nowego. Stanięcie na skamieniałej strefie przybrzeżnej morza sprzed milionów lat może być natomiast ciekawym doświadczeniem dla każdego.
Po okresie piknikowania, udaliśmy się w bardziej dziką część kompleksu przyrodniczego. Kilkaset metrów dalej urwiska są nieco wyższe, a atmosfera dużo spokojniejsza.
Eksplorując okolicę na pewno warto też odwiedzić użytek ekologiczny Sadowa Góra. Znajduje się on tuż nad urwiskami. Przy korzystnych warunkach ze szczytu wzgórza widoczne są nawet Tatry, wczoraj jednak nie było na to szans.
Główną wartość przyrodniczą chronioną w ramach użytku ekologicznego stanowią unikalne murawy galmanowe. Jest to typ siedliska przyrodniczego wykształcający się na glebach galmanowych charakteryzujących się wysoką zawartością cynku i ołowiu. Rosną tam między innymi rośliny o wysokiej odporności na zanieczyszczenie metalami ciężkimi. Jednak ze względu na duże, lokalne różnice w koncentracji tych pierwiastków są to bardzo różnorodne łąki.
Takie warunki wiążą się z górnictwem rud cynku i ołowiu. A więc dziury ze zdjęcia to nie ślady okopów, a właśnie pozostałości po eksploatacji rud cynku i ołowiu. Historia tego wydobycia sięga nawet XII wieku.
Znowu to wieczne śląskie przeplatanie się przyrody z przemysłem. Podobnie jak na Pustyni Błędowskiej, tutaj również aktywność człowieka przyczyniła się do rozwoju unikalnej wartości przyrodniczej.
Za ciekawostkę można uznać też fakt, że w ramach aktywnej ochrony tych terenów prowadzony jest tam wypas owiec, wczoraj natomiast nie spotkaliśmy ani jednej.
Skorzystałem też z okazji, żeby trochę popromować Hive. Parę miesięcy już temu wydrukowałem partię wlepek dla @yangyanje ze szwajcarskiej społeczności. Zostawiłem sobie parę naklejek, aby porozpylać je w okolicy. Transakcję zawarliśmy za pośrednictwem $HBD. Wciąż jestem pod wrażeniem możliwości współpracy jakie daje Hive, a to tylko mała próbka. Proof of concept.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
03/05/2022
31417
Daily Activity, Hiking, Walking